niedziela, 9 marca 2014

Tajemnicza rozmowa

Kiedy weszłam do domu usłyszałam rozmowę mojej mamy z jakąś kobietą. Zobaczyłam kto to jest, serce mi stanęło.  Była to ta kobieta, którą widziałam w parku. Jednak kiedy mnie zobaczyła, powiedziała, że musi już iść, bo ma jeszcze dużo spraw do załatwienia. Na progu rozmawiały jeszcze trochę. Kiedy tylko drzwi się zamknęły rozpoczęłam "przesłuchanie".Pytałam o bardzo dużo rzeczy związanych z tą kobietą, ale czasem zdarzyło mi się odejść od tematu. Okazało się, że ta kobieta to kiedyś była szefową firmy w której moja mama teraz pracuje. Jest to trochę dziwne, że nigdy się nie poznały. Jednak przyjmując, że jest to była szefowa mamy, to niby po co rozmawiała z Sarą i Markiem? Takie pytanie można zadawać sobie w nieskończoność, ale ja muszę się dowiedzieć prawdy o moich pryjaciołach. Nagle otworzyły się drzwi do mojego pokoju, weszła mama trzymając w ręku kubek z herbatą. Powiedziała, że idzie z mamą Sary do spa, po czym pogłaskała mnie po ramieniu i wyszła. Pomyślałam, że nie mogę cały czas siedzieć w domu i pić herbatę, postanowiłam, że pójdę z Sarą na basen. Od razu do niej zadzwoniłam i złożyłam propozycję. Jednak ona powiedziała, że jej mama miała wypadek i musi iść ją odwiedzić w szpitalu. Kiedy odłożyłam słuchawkę, uświadomiłam sobie, że jej mama poszła z moją mamą do spa. Ponieważ Sara była moją sąsiadką, wystarczyło spojrzeć przez okno, czy na pewno tam pójdzie. Moje obawy się jednak potwierdziły. Sara spotkała się z Markiem, tajemniczą kobietą i z dwoma nieznanymi mi  kolesiami. Jeden z nich miał długą brodę, i był wysoki, a drugi był łysy i sporo niższy od pierwszego. Sprawy zaczynają nabierać tempa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz